Jeden z najwybitniejszych filmów, zaliczonych do tzw. kina moralnego niepokoju. Jego głównym bohaterem jest Filip Mosz – kapitalnie grany przez Jerzego Stuhra – zaopatrzeniowiec w zakładzie przemysłowym gdzieś w podkrakowskim miasteczku. Momentem przełomowym w jego życiu staje się kupno amatorskiej kamery filmowej. Filip bowiem, jako człowiek bez reszty oddany rodzinie, pragnie uwiecznić narodziny i rozwój swej córki. Wieść o zakupie Mosza obiega zakład pracy. Filip otrzymuje propozycję nakręcenia filmu z okazji pięciolecia istnienia przedsiębiorstwa. Dyrektor zakładu obejmuje nawet protektorat nad nowo powstałym amatorskim klubem filmowym. Kieślowski z niezwykłą przenikliwością ukazuje powolną ewolucję Filipa, który z człowieka „schowanego” we własną prywatność i ceniącego ponad wszystko „święty spokój” przeobraża się w społecznika i artystę, wrażliwego na ludzką krzywdę i niesprawiedliwość. Amatorskim filmom Mosza daleko bowiem do propagandy sukcesu. Wręcz przeciwnie – samorodny reżyser bezkompromisowo pokazuje wynaturzenia dookolnej rzeczywistości. Cena prawdy jest wszakże wysoka. Filip za swój film otrzymuje nagrodę. Zakłada Amatorski Klub Filmowy. Coraz bardziej wciąga się w te prace, zaniedbując rodzinę i dom. Kręci krytyczny film o miasteczku i film o robotniku – kalece. Zostają one wyświetlone w telewizji. Filip przekonuje się, że jego działalność i trudność nie tylko pomaga, ale także rodzi konflikty, a nawet dramaty. Poznaje wagę odpowiedzialności, granice wolności twórczej, cenę uczciwości. Po zasadniczej rozmowie z dyrektorem Filip postanawia zrezygnować z robienia filmów, nie chce bowiem, by szkodziły one komukolwiek. Wraca do domu, ale żona odeszła już z dzieckiem nie mogąc znieść stałych napięć i konfliktów. Filip kieruje kamerę na siebie i zaczyna opowiadać historię swego życia… „Amator” już od momentu premiery budził żywe zainteresowanie. Poruszone w nim problemy roli i miejsca sztuki w świecie, granic odwagi i odpowiedzialności w życiu społecznym były swoistą odpowiedzią Kieślowskiego na niepokoje trawiące pod koniec lat siedemdziesiątych pokolenie ówczesnych trzydziestolatków.
Rodzaj | Film fabularny |
Rok | 1979 |
Gatunek | Film obyczajowy, psychologiczny, polityczny |
Produkcja | Polska |
Dane techniczne | Barwny |
Czas trwania | 117 minut |
Scenariusz | Krzysztof Kieślowski |
Reżyseria | Krzysztof Kieślowski |
Muzyka | Krzysztof Knittel |
Obsada aktorska | Jerzy Stuhr (Filip Mosz), Małgorzata Ząbkowska (Irka, żona Filipa), Ewa Pokas (Anna Włodarczyk z Federacji Filmu Amatorskiego), Stefan Czyżewski (dyrektor fabryki), Jerzy Nowak (Stanisław Osuch, kierownik Filipa), Tadeusz Bradecki (Witek Jachowicz, przyjaciel Filipa), Marek Litewka (Piotrek Krawczyk, sąsiad Filipa), Bogusław Sobczuk (Kędzierski, redaktor tv), Krzysztof Zanussi (występuje w roli samego(j) siebie), Andrzej Jurga (występuje w roli samego(j) siebie), Alicja Bienicewicz (Jaśka), Tadeusz Rzepka (Wawrzyniec), Aleksandra Kisielewska (sekretarka Hania), Włodzimierz Maciudziński (Stelmaszczyk), Roman Stankiewicz (Czesław, uczestnik Festiwalu Filmów Amatorskich), Antonina Barczewska (pani Katarzyna), Feliks Szajnert (lekarz pogotowia), Jolanta Brzezińska (żona Wawrzyńca), Teresa Szmigielówna (występuje w roli samego(j) siebie), Jacek Turalik (Buczek), Andrzej Warchał (redaktor tv; w czołówce nazwisko: Warchoł), Danuta Wiercińska (Grażyna), Tadeusz Huk (lekarz dyżurny), Tadeusz Sobolewski (występuje w roli samego(j) siebie ; nie występuje w czołówce) |
Kadry z filmu | 1 2 3 |
Fragmenty filmowe | 1 |
Informacje o filmie zostały opublikowane za uprzejmością i przyzwoleniem „Internetowej Bazy Filmu Polskiego” mieszczącej się pod adresem www.filmpolski.pl
Tytułowy amator jest odzwierciedleniem każdego z nas. To bezustanne zmaganie się z własnymi wartościami wobec licznych barier, jakie spotykają nas w codziennej pracy nie tylko jako artysty-reżysera, ale właśnie jako potencjalnego przechodnia, który czeka z cierpliwością i wiarą na przystanku, którym jest samo życie. Na tramwaj, który się nie spóźnia i uczy cierpliwości. Nie tylko wobec siebie, ale i innych wartości.
Zaczyna się nieco standardowo, jak to polski film – bez większej akcji, za to z umiejętnie budowaną atmosferą realiów końca lat 70. Znakomity Stuhr jako młody zapaleniec kręcenia amatorskich filmów, to bohater z pewnością pozytywny, ale nienudny i trudny do łatwego oceniania. Wybory, jakich musi dokonać – czy pozostać wiernym rodzinie czy swojej pasji – tworzą z niego uniwersalną postać, jedną z wielu jakie Kieślowski wymyślił. Ciekawy jest udział Zanussiego w roli samego siebie – wspaniały hołd złożony temu twórcy przez jego młodszego kolegę po fachu.
Właśnie kolejny raz obejrzałem „Amatora”. Myślę, że problemy poruszane w filmie nie zestarzały się, nadal historie Filipa Mosza ogląda się z zapartym tchem. Kilka niezapomnianych i wzruszających wątków i scen, jak choćby historia pracownika – karła czy scena, w której Filip pokazuje film, na którym jest niedawno zmarła matka jego przyjaciela. Parafrazując słowa Kieślowskiego, jest to jak dla mnie historia życia w kropli wody.